Doświadczeni miłośnicy róż wiedzą, że początek kwitnienia to równocześnie robienie już planów na jesienne nasadzenia. Bardzo często zdarza się, że dysponujemy miejscem w ogrodzie w którym nie wiadomo jaką posadzić różę. Na pnącą miejsca za mało, a na zwykłą rabatową za dużo. Jedną z róż, która będzie pasowała w takie miejsce  to amerykańska róża półpnąca ‘Purple Splash’. Ze względu na wybarwienie kwiatów najlepiej wygląda gdy rośnie właśnie sama, bez towarzystwa. Nie musimy się martwić tą odmianą, jest całkowicie odporna na wszelkie choroby i suszę. Lekko przycinana co roku, ostatecznie osiągnie wysokość i szerokość około 1,5m.